Turlam sie jeszcze... Gdyby nie pogoda to chyba dalej mogłabym pisac, że czuje sie świetnie, ale, że gorąco - to ja ledwie zipie...
Zostało 5 tygodni a brzuch mi z dnia na dzień wywaliło na fest, nosze teraz pod bluzką olbrzymią, cieżką piłke lakarską. Mała rośnie, też jej już ciasno.
Dziś w nocy obudziłam sie z krzykiem, łapią mnie skurcze w łydkach a ten dzisiejszy nie chciał puścic.
Była 5 rano a ja pobudziłam chyba wszystkich sąsiadów ;) Mój S. próbował masowac, a mi raz w jedną tą noge wykrecało - raz w drugą. Ależ ból! Tu potrzeba magnezu na już!
Jutro - wiem, późno - malowanie chałupki. Czas najwyższy! Potem tylko komoda wjedzie, łóżeczko i czekamy... Ciekawe kiedy ksieżniczka postanowi opuścic gniazdko…? ;)
Zostało 5 tygodni a brzuch mi z dnia na dzień wywaliło na fest, nosze teraz pod bluzką olbrzymią, cieżką piłke lakarską. Mała rośnie, też jej już ciasno.
Dziś w nocy obudziłam sie z krzykiem, łapią mnie skurcze w łydkach a ten dzisiejszy nie chciał puścic.
Była 5 rano a ja pobudziłam chyba wszystkich sąsiadów ;) Mój S. próbował masowac, a mi raz w jedną tą noge wykrecało - raz w drugą. Ależ ból! Tu potrzeba magnezu na już!
Jutro - wiem, późno - malowanie chałupki. Czas najwyższy! Potem tylko komoda wjedzie, łóżeczko i czekamy... Ciekawe kiedy ksieżniczka postanowi opuścic gniazdko…? ;)
No tak teraz pogoda będzie stwarzać dużo problemów , ale jak zobaczysz małej uśmiech to wszystko pójdzie w zapomniane . nawet te skurcze . Trzymaj się i dużo zdrowia dla księżniczki ;)
OdpowiedzUsuńTrzymam mocno kciuki za pozytywne rozwiązanie :)
OdpowiedzUsuńNiech poczeka aż pokoik będzie gotowy ^^
OdpowiedzUsuńObstawiam, że równiutko za miesiąc ;)
OdpowiedzUsuńOj tak, gorąco w ciąży może się nieźle dać we znaki. Coś o tym wiem, jak rodziłam Fiołka było 32 stopnie w cieniu. Wypoczywaj, nabieraj sił, urządzaj - życzę szczęśliwego rozwiązania :)
OdpowiedzUsuńjuż ostatnie przygotowania;))) mnie pod koiec pierwszej ciąży też dokuczały skurcze łedek - brakuje magnezu
OdpowiedzUsuńWidzę, że ostatnie przygotowania i nic tylko czekać na księżniczkę ;)
OdpowiedzUsuńMagnezu Ci potrzeba i to w turbo dawce ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że skoro masz świadomość jego braku, już sobie z nim poradziłaś :)
Trzymaj się ciepło :)
No to czekamy na pannicę :)
OdpowiedzUsuńOho, to już chyba lada moment :) Czekamy!
OdpowiedzUsuńPewnie dzidzia czeka, aż pokój będzie gotowy ;)
OdpowiedzUsuńO właśnie, grzecznie czeka :))))))))))
UsuńMoże być niespodzianka. Ja miałam obniżony brzuch i pamiętam jak do mamy mówiłam, ze to jeszcze trochę zostało czasu a dwa dni potem urodziłam.
OdpowiedzUsuńMam ciary i ogarnia mnie jakieś wzruszenie... :)
OdpowiedzUsuńOjeju, to już niedługo rozpocznie się nowy etap w Waszym życiu :) Super :)
OdpowiedzUsuńO tak, magnezu łykaj. Mozna do woli. Dobrze tez dziala na miesnie macicy. Polecam ci ten chela mag z olimpu, jadlam 3 dziennie, zaden skurcz mnoe nie złapał :)
OdpowiedzUsuńJuz na końcowce jestescie, jeny, jak ten czas zleciał, to jest niemożliwe!!! Chce juz ,obaczyc zdj tej Kruszyneczki Twojej!!! Jejuniu!!!!! Prosze mi od razu słać zdj. A wczesniej pisz zanim sie udasz na porodowke, zbombarduje Niebo modlitwa za Was :))))))))
Po co to 2 razy wskoczylo??? Hahahahahah
OdpowiedzUsuńA nie sa zazdrosne siostrzyczki, opiekuja sie i troszcza, Judytka jest mi bardzo pomocna, czasami pobuja Tonie i zajmie sie mała jal musze cos dokonczyc. Jest dobrze, czuja sie bezpiecznie :)
Czas na ostatnie remonty, zdążysz spokojnie ze wszystkim
OdpowiedzUsuńte dni będą Ci się dłużyć
mi na skurcze łydek pomagało przyciąganie palców stóp w górę
masaże dają ulgę, a po takim przyciągnięciu palców dłonią w górę ból mija
Czekam z niecierpliwością na ten dzień kiedy Twoja księżniczka będzie już z Wami :)
Kochana też miałam ten problem i niestety znam ten ból. Też nie jedną noc przewyłam z bólu ale pocieszam że już końcówka Ci została :)
OdpowiedzUsuń