piątek, 15 maja 2015

Ostatecznie jestem kobietą... i bardzo mnie to cieszy!

On: Czy to na pewno bedzie dziewczynka?
Ja: Czemu?
On: Bo pieknie wyglądasz...
;)


Ciesze sie, że dalej Mu sie podobam... Co prawda gustu to On nigdy nie miał, ale dla mnie tym lepiej! ;)
   W środe byliśmy na wizycie u Naszej Pani Dr. Posłuchaliśmy pierwszy raz tetna małej. Muzyka dla uszu...
Podejrzeliśmy ją troszke. Bawi sie rączkami, wierci, kopie nóżkami (mama czuje!). Przekreciła sie Nygusica. Na badaniu echokardiograficznym 2 tygodnie temu ułożona była głową do dołu. Chyba stąd ten ostatnio odczuwany ból. Teraz głowe ma na wysokości mojego pepka. Ma jeszcze tylko chwile czasu by wrócic do pozycji - głowa na dole - i nie robic sobie żartów. Jeszcze ma troche miejsca na wygibasy. Ale za 3, 4 tygodnie koniec żartów. Mama nie chce miec cesarki!
   Aaa i wreszcie są jakieś kilogramy na plusie. Całe półtora kg! Wiec płakac raczej nie bede, w końcu to już 7 miesiąc... :)
   Kolejnym razem może wreszcie napisze coś w kwestii imienia...

18 komentarzy:

  1. E...tam nie ma gustu-głupota, kocha Cię to wszystko tłumaczy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj żabko. Co prawda się nie znam, ale moim skromnym zdaniem córunia się po prostu nudzi i znalazła sobie zajęcie, fikanie koziołków:) Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj kochana Mała jeszcze wielokrotnie będzie zmieniała pozycję
    a jaka jest Twoja ulubiona pozycja do spania?

    Słuchanie tętna własnego dziecka... niezapomniane chwile :)

    OdpowiedzUsuń
  4. A ile juz wazy dzidzius???
    Jejku... Pamietam te kopnipaczki ;) a wiesz, niedlugo przed porodem nasza Toska obrocila sie w poprzek, myslalam, ze oszaleje z bolu, chodzilam 2 dni jak z kamieniami w brzuchu, wlasciwie to ledwo chodzilam, prawie przelezalam ten czas!
    O tak! Bron sie przed cesarka rekami i nogami, zawsze lepiej rodzic naturalnie ale... Wiesz, dla dobra dziecka jestes takze w stanie dac sie pokroic, cos o tym wiem.
    Trzymam za Was kciuki, mocno, mocno!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. A termin na kiedy masz? :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czekam na wieści o imieniu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawa jestem jakie imię wybierzecie. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. A już myslałam że się dowiem jakie imie wybraliście :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Tak :) Prowadzimy tzw. dom tymczasowy dla psów, które z różnych względów nie mogą przebywać w przytulisku. Taki zwierzak jest u nas do czasu znalezienia mu nowych właścicieli :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Rany, ale musi być laska z Ciebie, skoro przytyłaś tylko tyle :)
    Nie ma to jak komplementy od kochającego mężczyzny.... :)))
    Ciąża to taki piękny czas... aż się rozmarzyłam :)))

    OdpowiedzUsuń
  11. cudowny stan gdy pod sercem nosi się życie :)

    szkoda ze ja juz na matkę sie nie nadaje
    choć wczoraj syn mnie zaskoczył i stwierdził ze jakoś by przeżył brata czy siostrę:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Oo jestem ciekawa jakie imiona bierzecie pod uwagę :D Zawsze lubię pytać o imię, gdy kobieta mówi, że jest w ciąży, albo gdy właśnie urodziła :D

    OdpowiedzUsuń
  13. :))) - bo cóż tu dodać. może tylko tyle, ze jestem ciekawa wybranego imienia.
    a co do wymyślary... ja sobie o sobie czasem lubię pożartować :))

    OdpowiedzUsuń
  14. Hm...z moich obserwacji zawsze wynikało, że kiedy miała się urodzić córuńcia, mama zmieniała się diametralnie, wręcz nie do poznania i nie zawsze były to zmiany korzystne. Na chłopaka wygląd się nie zmieniał, czyli posiadaczka brzuszka w którym zamieszkał przyszły synuś wyglądała kropka w kropkę, jak przed ciążą :)
    A tak prawdę mówiąc, wszystkie mamusie pięknie wyglądają. Zwłaszcza te, które z utęsknieniem oczekują swojego potomka :)
    Trzymaj się ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne chwile. :)
    Do pozazdroszczenia. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Gratuluję :)
    Nie chcesz cesarki? To ciekawe. Niektóre z moich koleżanek myśli wręcz na odwrót i kombinują jak tylko się da, aby ją mieć.
    Pozdrawiam
    Prince Of Pain
    www.angelofmysteris.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja troszkę żałuję, że się nie zdecydowałam na cesarkę. Proponowali mi, ale się uparłam... Gdybym wiedziała wcześniej, co może się porobić...No, ale każda kobieta jest inna. Przy następnym dziecku (jak moje modlitwy zostaną wysłuchane) to cesarka będzie.

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja słyszałam teorię, że jak ma być córka to kobieta urodziwie nie wygląda, bo niby wysysa ona całą urodę z mamy. Oczywiście nie wierzę w to, ale coś w tym stylu obiło mi się o uszy:)
    Fajnie, że tylko 1,5 na plusie, tylko pozazdrościć:)

    OdpowiedzUsuń