niedziela, 16 lutego 2014

Lubie Cie bardziej niż to sobie zaplanowałam...

    I po urodzinach. 29 lat - to już jakoś poważnie, za poważnie. Ja tak czuje sie na góra 25 lat, i szkoda w sumie tych kilku lat... Bo za rok już... (jak dobrze pójdzie) łoooo matko - 30stka!!! Ale co sie dziwic - włosy już niektóre siwe, siły już nie te (haha), zmarszczek brak - bo poliki kwadratowe ;) W sumie chyba źle nie jest... Nie dają mi tyle... 
    Dostałam diabelsko drogi (jak dla mnie) bilet do teatru 6 pietro na "Zagraj to jeszcze raz Sam", o którym to marzyłam jeszcze dooobrze przed wyjazdem do Anglii. Mój zazwyczaj Dusigrosz - "chyba" musi mnie kochac skoro wydał tyle kasy ;))) 
Już jesteśmy po przedstawieniu i kurcze było warto! Kuba Wojewódzki - jak dla mnie mistrzostwo świata w tej roli! W obsadzie jeszcze Daniel Olbrychski, Anna Cieślak, Michał Żebrowski i Małgorzata Socha. Prawie 3 godziny śmiechu - bo humor taki jak lubie. Dobre miejsca wiec i świetny widok na aktorów.... Achhh poszłabym raz jeszcze... Chetnie z kimś pójde - gdyby komuś brakowało towarzystwa ;))

Póki Jesteś...
Podstarzała JUŻ Wierci-Pieta ;)

21 komentarzy:

  1. Oj, jak mi pękło 29, a potem, rok później, tylko gorzej, bo "otworzyła się" trzydziestka... Ech...

    ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciesze się, że byłaś na wymarzonym przedstawieniu i spędziłaś miło wieczór. Jaka stara, sama mam tyle lat i czuje się na o wiele młodszą. Ja walentynki spędziłam w Krakowie z ukochanym i będę na długo je pamiętać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj wierci piętko błyskawicznej żabki. Mój pierwszy komentarz chyba nie dotarł, więc piszę drugi, może tym razem? Jaka podstarzała? Nawet nie ma zera po pierwszej cyfrze. To jeszcze małolata, no prawie. Kobieto i tak się lat nie liczy, zawsze są piękne i młode. Spisał się ten twój, jak go nazywasz Dusigrosz, jak się okazuję nie do końca tak dusi grosze. Obejrzenia spektaklu zazdroszczę, ale jak by co o twojej gotowości na powtórkę będę pamiętał. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Spełnienia marzeń ...i każdego z osobna:) w szczęściu,radości, zakochaniu i słodyczy dni życzy SabineS:)

    OdpowiedzUsuń
  5. no to sie kiedys na facebluczku złapiemy i popiszemy na spokojnie :)
    ja tam mam najwiecej czasu wieczorami ale pewnie wtedy własnie ty nie masz, bo już jesteście razem :)
    ale to sie zobaczy jak w praniu wyjdzie :)
    cudownie, cudownie, dawaj się naciągać częściej i niech więcej takich niespodzianek Ci szykuję książę żabka :) hihihi :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Spóźnione wszystkiego najlepszego :)
    Nawet nie mów... 29... Brzmi strasznie! A ta zbliżająca się zaraz potem zmiana kodu, to nawet wolę nie myśleć... Gdzie ten czas uciekł, no gdzie ja się pytam? Ja tam się zatrzymałam na 22 i surrealistycznie brzmi dla mnie to, co pokazuje metryka. A może ktoś namieszał w papierach, przeniósł w czasie? ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wszystkiego "NAJ"... Spójrz na to z innej strony, nadal masz dwójkę z przodu :) Skoro nie czujesz się na tyle, to pozostaje tylko się uśmiechnąć do metryki :)
    ON stanął jak widać na wysokości "prezentowego" zadania - tylko pozazdrościć :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Czasem warto przemóc w sobie to bycie dusigroszem i sprawić komuś bliskiemu taki mega prezent. Fajnie, że on na to wpadł :)
    Wszystkiego najlepszego :)

    OdpowiedzUsuń
  9. wszystkiego najlepszego! :))
    pierwsze siwe włosy u siebie znalazłam kiedy byłam w liceum. teraz strach pomyśleć ile ich mam. się kamufluję więc :)
    zmarszczki...jakieś tam mimiczne występują, ale mnie to póki co nie martwi. w końcu też jeszcze jestem młoda, ha ha ha.
    a serio, to trzydziestka nie taka straszna, rzekłabym nawet, ze fajna. toż to przecież sama młodość :) ech. kiedy to było ;)
    ps. o nienie, do żadnego interesu bieliźnianego nie dam się wciągnąć ;)))

    OdpowiedzUsuń
  10. Rany jaka Ty młoda jeszcze jesteś...echh kiedy ja miałam 29 lat....
    Wszystkiego naj mimo, że spóźnione to szczere :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Podstarzała? z przeproszeniem chyba mię Pani chce obrazić;) bo powiem w sekrecie, że mi niebawem 40stka stuknie a czuję się na góra 25:))) Teatr i taka obsada to moje marzenie, ale cóż uroki życia na prowincji;) nic to kiedyś się kulturalnie odkuję:) a w prezencie proszę bardzo o to dla Pani przytargałam;) http://kwiatdlaciebie.pl/k,U3phLi4ufDQ=

    OdpowiedzUsuń
  12. Ważne jest to na ile lat się czujesz :)
    Ja mam 23, a czuję się tak wyniszczony życiem, że daję sobie szansę na dożycie góra 30 stki...
    6. Piętro... Gratuluję :)
    Pozdrawiam
    Prince Of Pain
    www.angelofmysteris.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  13. Sto lat!! Spóźnione ale szczere i serdeczne:):) Fajny prezent - nie powiem, się postarała Połóweczka Twoja:) Ale widzę, że w tym roku obchodzimy tę samą liczbę urodzinową;P he he he Pozdrawiam serdecznie:D:D

    OdpowiedzUsuń
  14. ależ to piękny wiek ! ;) Ciesze się że Ci się podobało przedstawienie i kasa nie poszła na marne :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Już tak sobie nie dodawaj. Pamiętaj - zawsze masz tyle lat na ile się czujesz! Wiem co mówię, u mnie w dokumentach jak byk stoi 33 a duchowo to czasem i ze 12 :D

    OdpowiedzUsuń
  16. ja już na dwa lata przed trzydziestką jęczałam żem stara. teraz\ już mam trójkę z przodu. niby to tylko cyferka. ale niestety coś już w życiu się skończyłó i nigdy nie wróci. nie pocieszę cię. nie czuję się dobrze z tróją z przodu ale przyjmuję na klatę że licznik rośnie. zmieniam tylko środki do konserwacji zwłok ( kremy) na coraz mocniejsze. i liczę się z tym że z roku na rok bedę brzydła. już teraz nie znoszę swoich zdjęci unikam fotografowania się. wstyd mi isę gdziekolwiek pokazac. czuję się stara i wyniszczona jak wrak. zwłaszcza kiedy patrzę na swoją twarz. i wiele ciuchów które mi isę podobają z wielkim żalem nie wybieram bo jestem już na to za stara i mi nie wypada bo będę wyglądać śmiesznie. małó tego czuję że całe życie mam za sobą. ale trza to przyjąć na klatę wiecznie się nie będzie młodą piękną jerną i świeżą 18stką

    OdpowiedzUsuń
  17. Mi do 30 jeszcze troszkę brakuje ale nie ważna metryka :) to są tylko liczby :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wiesz podobno z kobietami jest jak z winem:) ja też nie mogę się ogarnąć z tym, że już nie mam 18 lat, a 23... no ale czas leci nieubłaganie;D trzeba z dumą przyjmować każdą nową cyferkę w naszym życiu:D

    OdpowiedzUsuń
  19. Ty mnie nawet nie denerwuj...podstarzała się znalazła! To mi już pora umierać, co? :)

    OdpowiedzUsuń
  20. wróciłam i ja... trochę już starsza... bo lekko po 30stce ... ale uwierz, że świat też jest wspaniały... bo nie ważny jest wiek ale droga którą idziesz... :)

    OdpowiedzUsuń