Wypadałoby coś napisac już. Mojej córci stuknie za chwile 2 miesiące a tu ani słowa. Nawet nie myślałam, że można tak nie miec czasu na nic. I nie, że narzekam...
Ten czas tak szybko płynie i wiem, że ani sie nie obejrze a moja mała bedzie dużą pannicą i bede teskniła za tym czasem teraz. Za pieluchami, kupkami, karmieniem...
Za kolkami nie bede!!! Brzunio boli, dużo płaczu, ja nie moge pomóc :(
Skacząc z tematu na temat i troszke cofając sie w czasie - poród był długi i okropny. Ale to najprawdziwsza z prawd, że dostając dziecko na piersi zapomina sie o wszystkim bo ma sie już w ramionach najwieksze szczeście. Na które czekało sie niemalże całe życie...
A tata oszalał! Zaskakujące! Oczywiście nie znosi jak płacze i wtedy szuka sposobu by sie ewakuowac ;) ale nie widzi po za Nią świata i ja wrecz niekiedy czuje sie zazdrosna. Ciągle tylko "kocham Cie najbardziej na świecie", "jesteś najpiekniejsza córuniu". Ej a JA? ;) Ale poważnie - serce mi sie raduje gdy tego słucham...
I tak nam mija dzień za dniem...
Fajny czas...
Ten czas tak szybko płynie i wiem, że ani sie nie obejrze a moja mała bedzie dużą pannicą i bede teskniła za tym czasem teraz. Za pieluchami, kupkami, karmieniem...
Za kolkami nie bede!!! Brzunio boli, dużo płaczu, ja nie moge pomóc :(
Skacząc z tematu na temat i troszke cofając sie w czasie - poród był długi i okropny. Ale to najprawdziwsza z prawd, że dostając dziecko na piersi zapomina sie o wszystkim bo ma sie już w ramionach najwieksze szczeście. Na które czekało sie niemalże całe życie...
A tata oszalał! Zaskakujące! Oczywiście nie znosi jak płacze i wtedy szuka sposobu by sie ewakuowac ;) ale nie widzi po za Nią świata i ja wrecz niekiedy czuje sie zazdrosna. Ciągle tylko "kocham Cie najbardziej na świecie", "jesteś najpiekniejsza córuniu". Ej a JA? ;) Ale poważnie - serce mi sie raduje gdy tego słucham...
I tak nam mija dzień za dniem...
Fajny czas...
Moja Bubusia.
Mówią, że do mnie podobna. Ale Mojego S. też w Niej widze... Na razie tylko ja ;)
Cudowna jest! Piękna... fajnie, że napisałaś. Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia dla maluszka. Niestety nie mam żadnej rady na kolkę, bo mój syn nie miał takich dolegliwości.
OdpowiedzUsuńCzekałam, aż się wreszcie pojawisz :) i cóż tu można powiedzieć? Ona jest naprawdę śliczna, aż się serce rozpływa :) życzę Wam, aby... czas płynął trochę wolniej, żebyście dzięki temu zdążyli się nacieszyć tym, co jest teraz, kiedy jest taaaka malutka :)
OdpowiedzUsuńniech się zdrowo chowa i przynosi radość rodzicom...
OdpowiedzUsuńSłodka perełka :)
OdpowiedzUsuńSama słodycz :) Życzę samych pięknych chwil. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńEch... Dobrze Cie rozumiem w kazdym zdaniu umieszczonym w notce.
OdpowiedzUsuńTonia skonczyla 4 miesiace i po malutku juz sie ucze organizowac. Takze wszystlo przed Toba.
A Wasza corunia jest slodziusienka na tych zdj!!! ;)
A to prawda, leci ten czas jak glupi... Czerp garsciami ile wlezie!!!
O matko, wygląda jak mały, słodki chomiczek z tymi puckami. :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że jesteś!! Zaglądałam codziennie wypatrując kolejnych informacji o Malutkiej :) Jest słodziutka! Taka fajna papuśna jak wszystkie niemowlaczki :)
OdpowiedzUsuńNie na darmo się mówi, że dziewczynki są córeczkami tatusiów :)
Wszystkiego dobrego dla całej Waszej trójki!!
Prześliczna!
OdpowiedzUsuń:) tak to racja czas szybko płynie nawet nie wiedząc kiedy
A jeśli chodzi o kolki, niedługo miną samoistnie
po prostu któregoś wieczora nie usłyszysz już płaczu
nie zobaczysz prężącego się ciałka córki
ile rodzin tyle sposobów na radzenie sobie z kolkami
Trzymaj się!
Całusy dla Was!
Fajnie mieć takiego kochającego córunię tatę
przecudna :)))
OdpowiedzUsuńach były to czasy były kurcze a mój ma juz 17 lat i za panienkami sie oglada oj nie podoba mi sie to nie podoba bo juz nie będę jedyna dla niego:(
Pola jest cudna:) ale na żywo jeszcze piękniejsza:) na brak czasu cierpię i ja:( ale do Poli się wybiorę niebawem:)
OdpowiedzUsuńŚliczna ta Wasza Bubusia! :)
OdpowiedzUsuńCałusy dla rodzinki :)
:))
OdpowiedzUsuńCiesz się tym czasem ile tylko możesz :)
Jest przesłodka!!!
Obyś jak najwięcej korzystała z tego cudownego czasu ze swoim maleństwem :) to na pewno są niezapomniane chwile :) pozdrowienia dla Was ;)
OdpowiedzUsuńJest śliczna.:)
OdpowiedzUsuńNo i proszę jaka już duża panienka :D U kogoś dzieci zazwyczaj szybko rosną :D
OdpowiedzUsuńFajnie, że napisałaś.
Trzymaj się, do następnego poklikania ;)
Witaj żabko. Nie wiem co napisać? Przecież wszystko widać na zdjęciach. Przecudnej urody córunia. Od razu przypomina się mi bajka o pyzie:) Ten jej smok, tez jest powalający:) Żabko, gdybyś kiedyś chciała zajrzeć do mnie, podaję nowy adres bloga. http://pkotwica.blogspot.com/ Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńMatko jaki słodziaczek, cudna jest :):)
OdpowiedzUsuńWspaniale się czyta takie pozytywne słowa :) Oby tak dalej!
OdpowiedzUsuńUrocza dziewczynka. Mój mały ma prawie 19 miesięcy. Nie wiem kiedy mi to zleciało...
OdpowiedzUsuńNie było mnie prawie przez całe wakacje i trochę, a tu widzę, że sporo mnie omineło :D Gratuluję Wam serdecznie! :)
OdpowiedzUsuńo rany! nie było mnie trochę, a tu takie rewelacje... chyba będę miała co czytać w jesienne wieczory:) no i oczywiście gratulacje, uściski i słów mi zabrakło:)
OdpowiedzUsuńŚliczna kruszyna! <3
OdpowiedzUsuńJaka niunia śliczna :)
OdpowiedzUsuńŚwietny to czas w naszych życiach nastał... :)
OdpowiedzUsuńGratuluję cudownej kruszynki.
OdpowiedzUsuńTaak, czas leci nie ubłagalnie.
OdpowiedzUsuńhttp://wypociny-judyty.blogspot.com
Żyjesz tam Wiercipiętko?:)
OdpowiedzUsuń